Wpis
Kobuz łobuz dzień w dzień zjada,
albo ptaszka, albo myszkę;
gdy się o tym Grześ dowiedział,
polały się łzy rzęsiste:
”Myszka piszczy biedna, szara,
i małego ptaszka szkoda...”
Grzesiu, nie płacz, nie rozpaczaj,
taka właśnie jest przyroda;
duże zwierzę, gdy jest głodne,
zjada mniejsze na śniadanie,
samo często też stanowi
dla większego od się danie...
Tym porządkiem w świecie fauny
nie zaprzątaj sobie głowy,
to nie żadne okrucieństwo,
tylko łańcuch pokarmowy.